Blog

4 lata


Przeżywając jakąś „katastrofę”, „potknięcie życiowe” zadaj sobie pytanie: „Czy to będzie miało znaczenie za 4 lata?”

Czy kłótnia z sąsiadem będzie miała znaczenie za 4 lata? Czy konflikt małżeński, oto kto dziś pozmywa naczynia, który doprowadza Cię do szału będzie miał znaczenie za 4 lata? Czy zły stopień w szkole Twojego syna będzie miał znaczenie za 4 lata? Czy stłuczka będzie miała znaczenie za 4 lata? Czy spóźnienie na pociąg będzie miało znaczenie za 4 lata? Odpowiedź w większości pytań brzmi: NIE, a więc zapomnij o tym co Cię przed chwilą złościło. To nie istotne.

Czy pamiętasz co cię złościło 4 lata temu? Co doprowadzało cię do szału albo smuciło?
Staraj się panować nad sobą w każdym momencie, a zaraz zobaczysz skutki tej zmiany. Wyobraź sobie wszystkie skutki bycia na co dzień opanowanym i spokojnym. Naucz się przyjmować świat taki jaki jest, nie stawiając oporu. Niech wszystko toczy się swoim rytmem. Ambicja czy zaangażowanie w ważne sprawy nie mogą się odbywać kosztem utraty panowania nad sobą. Zachowując spokój i pogodę ducha utrzymujesz dobry nastrój i tak też się prezentujesz innym. Wywierasz doskonałe wrażenie niczym istny przywódca – opanowany i pewny siebie bez względu na okoliczności. Nie afiszuj się ze swoimi emocjami, bo to co jest wewnątrz Ciebie często jest twoją prywatną sprawą. Za 4 lata to i tak nie będzie miało znaczenia. Nawet za parę chwil nie będzie to miało znaczenia… więc po co tracić na to nerwy? Czyż nie jeszcze piękniejsze by było życie gdybyśmy nauczyli się być cały czas pewni siebie, opanowani i zrównoważeni bez względu na okoliczności.
Jesteś w stanie to wdrożyć w życie?
Praktykuj. Bądź zmianą, którą chcesz widzieć.
Im konkretniej zdefiniujemy co prowadzi do szczęścia a co do cierpienia – tym łatwiej to szczęście osiągniemy. Prawdziwą sztuką w życiu nie jest zamknięcie się w klasztorze i ciągłe medytowanie – lecz jak przystało na człowieka XXI wieku, uczyć się, pracować, bawić się – a umieć to pogodzić z umysłem człowieka przebudzonego. W związku z praktycznym wyznaczaniem, trwaniem i osiąganiem celów – Twoje życie stanie się lepsze. Znacznie poprawi się jego jakość.

„Szczęście to taki zestaw podświadomych przekonań, które stanowią obiektywną prawdę, a ponieważ są stuprocentowo prawdziwe, dają siłę i wsparcie w absolutnie wszystkich sytuacjach, jakie mogą cię spotkać w życiu” – Beata Pawlikowska (polska pisarka, podróżniczka, dziennikarka, tłumaczka, fotografka, ilustratorka książek)

Gdy nasza podświadomość przeżywa istny renesans, odrodzenie i przebudzenie – zmieniać zaczyna się także nasz świat zewnętrzny. Zawsze w tej kolejności! Rzeczywistość nas otaczająca jest efektem tego co „dzieje się w środku” czyli pozytywnego nastawienia, życzliwości i miłości. Nie widzimy rzeczy takimi jakie są. Widzimy je takimi jakimi my jesteśmy.

Jeśli mamy zamiar wzbogacić się – tak jak kiedyś moja znajoma, mamy do wykonania istotną pracę nad sobą. Jeszcze swego czasu była uosobieniem lenistwa. Jej życie wyglądało wręcz żałośnie (przepraszam za szczerość, ale to prawda). Każdy dzień wyglądał identycznie, zaczynał się i kończył tak samo. Pobudka w południe, bo późno poszła spać. Dzień zaczęty od śniadania i dłuższego wpatrywania się w ekran telewizora. Następnie przesiadka przed ekran komputera. Filmy, seriale, gry, rozmowy na czacie ze znajomymi. Żadnych konkretnych działań. W międzyczasie drzemka. Po obiedzie wyjście ze znajomymi na papierosa i piwo, jedno, maksymalnie dwa bo skąd tu wziąć na więcej pieniądze? Mama dała tylko kilka drobnych, ewentualnie przypadkiem „znalazły się” u taty w kieszeni spodni leżących w pokoju. Czasami babcia podaruje jakąś większą sumę od święta. Wyjście na piwo zazwyczaj kończyło się bardzo późnym wieczorem, co zmusza nas do wstawania kolejnego dnia w południe.
Wydawałoby się, że to beztroskie życie jest fajne. Do czasu gdy taka osoba uświadomi sobie tą beztroskę i to jakie to niesie za sobą skutki. Ciągłe trwanie w lenistwie przyciąga coraz więcej lenistwa… inaczej być nie może. Gdy taka osoba zda sobie sprawę z tego w jakim położeniu się znajduje prawdopodobnie wpadnie w rozpacz. Jednak może to być też potrzebne do wejścia w nowy rozdział życia, a życie w lenistwie czy wręcz marnowanie życia okaże się z biegiem czasu czymś co nas wiele nauczyło. W życiu nie widzimy całości tylko wycinek zdarzeń. Dopiero gdy wszystko układa się w całość uświadamiamy sobie znaczenie wszelakich lekcji.
Prędzej czy później w życiu każdego człowieka przychodzi moment „przebudzenia” czy „dojrzenia” do panujących warunków. A wtedy okazuje się to trudną, wręcz niemożliwą do pokonania barierą…

© 2018 dominikalakomy.pl